Dzieciaki z Grodziska

[Natalia]

Od paru tygodni nurtuje mnie pewna sprawa.... I im dłużej nad tym myślę, tym badrziej utwierdzam się w podjęciu takiej decyzji.
Mianowicie.... to forum umarło. Tu nic nowego się nie dzieje od chyba ponad miesiąca już.
Jedymi osobami piszącymi to ja, Kaśka W., Paweł... a wierzcie, z nimi to mogę sobie porozmawiać prywatnie, nie wywlekając często prywatnych spraw do szerokiej publikacji.
Nie przeczę, czasem ktoś coś od siebie doda, Anka, Michał czy Krzysiek... ale ludzie, to naprawde nie ma sensu.
Gyby z całej liczby użytkowników chociaż połowa pisała...
Ja rozumiem, bierzmowanie, testy, długi weekend.... Ale jakoś czas na komentowanie innych blogów jest, na siedzenie na gadu też... A na napisanie czegoś od siebie na forum wspólnoty do której się należy już czasu brak. I tego już nie rozumiem.
Po ostatnim kryzysie w oazie teraz jest dużo lepiej, ale na przeniesienie swojej działalności w sieć jeszcze chyba za wcześnie...
Poczekam jeszcze może tydzień. Jeżeli nic się nie poprawi, zamykam forum.

Cokolwiek zrobisz masz moje pełne poparcie

[Łacinnik]

Myślę, że wiele osób korzysta z forum, a nawet jeżeli nie pisze, to czyta teksty już zamieszczone - znam przykłady osób, które po prostu nie mogą pisać, mimo, że na pewno by chciały. To prawda, że ostatnio pojawia się mało wpisów, ale naprawdę trzeba od razu zamykać?

[szkapcia]

Natalia ma rację. Bez sensu jest ciągnięcie czegoś co praktycznie już wygasło. Jak to od razu?! Taki zastuj panuje juz od miesiąca....więc wątpię, żeby cokolwiek się zmieniło.

[KateW]

Zauważyłam... Szczerze - nawet niezbyt chce mi się tu wchodzić ostatnio, bo to jest na siłę...

PS: Dwa nowe posty od mojej ostatniej wizyty - komedia:/

[Burdzikowa]

Ja myślę że to forum naprawde jest w kiepskim stanie, ale to da się naprawic. Ostatnio rzadko pisałam, przyznaję się i obiecuję poprawę. Myślę, że to forum ożyje.

[Ania]

To chyba za często wchodzisz KateW Ostatnio jest mniej postów, fakt i mało osób pisze. Ale chyba nie trzeba od razu zamykać, co Natalia? Drugie i trzecie gimnazjum teraz są zawalone: bierzmowanie, szkoła, wybór następnej szkoły (trzecie) i nie wiem co tam jeszcze. Ja od siebie mogę tylko powiedzieć, że ciągle mam zakaz, a nie zawsze mam o czym pisać, to wtedy lepiej żebym nie pisała byle czego. pozdrowienia dla wszystkich

Nikt na Ciebie nie 'najezdza'
My tylko chcemy albo zmusić ludzi do udzielania się, albo zakończyć to wszystko bez żalu, że nie próbowaliśmy coś zrobić dla wspólnoty.

[Paweł]

Nie moja sprawa...ale taki mam zwyczaj że się w takie pcham ^^
Anka-> byłaś już u bierzmowania? pisałaś testy? wybierałaś szkołę?
Bo jak tak to powinnaś wiedziec że,faktycznie masę przy tym roboty jest...
Testy były z parę tygodni temu i trwały zawrotne cztery godziny...Po dwie na każdy dzień...Ale trzeba się do nich jakoś przygotowac,jak komuś nauka topornie idzie,to jeszcze rozumiem...
Ale bierzmowanie ?
Bo jakoś ciężko mi będzie uwierzyc że ktoś przez cały dzień nic innego nie robi tylko modli się o łaskę ducha św. i jest tak w tej modlitwie zapamiętały że nie znajdzie kilku minut żeby coś napisac...
Wybór szkoły?
To też faktycznie zajmuje straszliwie dużo czasu,większosc chyba wie w czym jest dobra,a jeżeli w niczym to takie zastanawianie się nic nikomu nie pomoże,abstrahując od tego że na zastanowienie był cały rok...

Reasumując, fakt że nikogo tu nie ma należy tłumaczyc tym że wam się najzwyczajniej w świecie nie chce...

[Natalia]

Ten nademną to głos prawdy... -.-
(czasami )
Ale ma racje, zresztą pisałam o testach, bierzmowaniu. Ale dziwnym trafem jest, że aktualizacje na blogach pojawiają się co dwa, trzy dni... pełno komentarzy...
Tylko tutaj jakoś pusto...
"Ostatnio" ok, to może być pojęciem względnym, ale nie wmówisz mi, że 'ostatnio' to ok (jak nie więcej) miesiąc...
Anka, ja wiem, że Ty chcesz. I ja też chce. I jeszcze może ze dwie osoby...
Ale wiesz, możemy sobie urządzić konferencję na gadu, a nie podtrzymywać coś, co już prawie całkiem zdechło...
32 osoby zarejestrowane? Pytam się więc, gdzie one są?

Czasami?!
Czasami... Nobody is perfect
But I'm not nobody...
See?^^ Who's gotta right?

[Ruska]

Wiem... Moja wina... Dawno tu byłam... I nie będę tłumaczyć dlaczego nie pisałam, bo przecież to nie ma sensu... Postaram się częściej tu zaglądać i pisać cos od siebie...

[niktwazny]

hmm nie chce mi sie czytac reszty komentasrzy ale Natalio prxyjaechalem na przepustke i jade juz jutro do woja
spoko przepustka ale zawsze znajde czas na poczytanie przynajmniej czesci komentarzy poprostu ludzi wchodza tu uwiez mi wchodza i czytaj ale nie wszyscy pisza
i z mojej strony to bylbym zawiedziony troszeczke gdybys zaknela ... no ale Ty tu zadzisz





P.S pozdro dla ks. Mirka i calej GRUPY

[szkodnik=)]

wchodze na forum codziennie, czytam nowe posty jezeli takowe sa, ale sama nie pisze, po prostu nie wiem co mam tutaj pisac...

[KateW]

Nie bywam aż tak często, staram się odpisywać i tworzyć nowe tematy... Ale to i tak mało

[Ania]

hm... nie na każdy temat mam coś do powiedzenia. zdecydowanie prościej jest pisać na w miarę mało poważne tematy. ale pisać! nie wiem, doprawdy, czy co jakiś czas, co jakieś dwa tygodnie, trzeba znowu przypominać, żeby tu było więcej życia. jest trochę lepiej, owszem, trochę postów jest..... nie będę przecież pisać za każdym razem, żeby się ożywiło. jest teraz czas. chciałoby się powiedzieć, że wystarczy chcieć...