Dzieciaki z Grodziska

wyczułam lekką nutę szydery z Twojej strony KateW i wydaje mi sie że jak piszesz przy najlepszym prowadzącym nie dochodzi do sytuacji kiedy śpiew jest nudny albo uciążliwy dla kogoś. i taki prowadzący ...

nie chciałabym żeby mnie źle zrozumiano, ale czasami ma na to wpływ też prowadzący bądź prowadząca śpiew..

mam do was pewne niedyskretne pytanie..dlaczego przestaliście pisać tutaj?

dobrze było usłyszeć Twoje świadectwo. :]

no dobra, o przyjaźni miedzy ludźmi, ale dlaczego uważasz ze nie każdy zasługuje na przyjaźń? myślisz ze nie każdy ma prawo do takiej szansy?

przede wszystkim trzeba dorosnąć.

http://kka.blog.onet.pl/ Smile

z doświadczenia wiem ze na początku chodzi się dla zabicia wolnego czasu. no albo dlatego ze to jest jakaś atrakcja. bo tak naprawdę mało co kto rozumie na pierwszych spotkaniach o co w tym wszystkim ...

zgadzam się

ja mam gitarę! i w sumie to coś tam plumkam.. Wink

ale chyba nie będę mogła do was przyjść na następne spotkanie.. Sad

oj, Natalka myślę ze nie masz się za co obrażać. Ani puszczać takich aluzji.

ja byłam na SMAP-ie i mimo ze tylko dwa dni to i tak mam świetne wspomnienia. Coś co mi sie podobało najbardziej to atmosfera tam panująca. To jest coś co mnie tam zawsze przyciąga Smile

mnie sie forum podoba i mimo że sie nie odzywałam ostatnio to przynajmniej raz dziennie tu byłam. Tylko myślałam ze więcej ludzi chyci sie na to i bardziej Was będą interesować tematy te poważniejsze ...

z pełnym szacunkiem, ale macie refleks Smile

to teraz dopiero zauważyliście że wszystko było zwalone na Księdza?

no, korzystając z nieświadomości ludzi, można im nieźle namieszać w głowie. Moja jedna dziewczyna z grupy z oazy letniej przyjechała z tym "pismem świętym".